sobota, 1 września 2012

Co się stało z petycjami ?


Reportaż Filmowy - Dekonstrukcja Polski


http://www.youtube.com/watch?v=9IYPHjTOvKo

jedna z petycji :

Szanowni Państwo 

Niniejszym przesyłam  reportaż ilustrujący sytuację w jakiej na skutek
 uległości Sądu RP wobec systemu prawnego  obcego kraju,  ja i moja
4-letnia córka Eliza  zostałyśmy de facto pozbawione ochrony prawnej,
zagwarantowanej obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej przez najwyższy
akt prawny jakim jest Konstytucja RP.
Tytułem dodatku  do reportażu informuję, iż:

1. Dziecko zostało poczęte  w Polsce przed zawarciem mojego
małżeństwa, jest więc pełnoprawnym obywatelem polskim.
2. Wraz z dzieckiem przebywałam z przerwami  w kraju stałego pobytu
męża niespełna rok.
3. Nie wyraziłam zgody na przyznanie dziecku obywatelstwa kraju, w
którym przebywa ojciec dziecka.
4. Zerwanie związku małżeńskiego i odesłanie nas do Polski nastąpiło
wyłącznie z woli męża.
5. Niechęć do dziecka płci żeńskiej charakteryzował wcześniejszy
stosunek ojca i jego rodziny  do naszej córki, wyrażający się między
innymi w fakcie,  iż od momentu odesłania nas do Polski - to jest od
ponad dwóch lat - ojciec przestał łożyć na utrzymanie dziecka oraz
zerwał wszelkie kontakty.

W świetle przedstawionych faktów Sąd, do którego zwróciłam się z
wnioskiem o rozstrzygnięcie sprawy,  odmówił  zajęcia  stanowiska w
kwestii określenia rzeczywistego miejsca zamieszkania dziecka, a tym
samym  przyjął  kuriozalną  decyzję Sądu Belgijskiego (bez prawa do
odwołania) nakazującą mi bezwzględne wydanie dziecka ojcu.

W moim przekonaniu odmowa przyjęcia wniosku o ustalenie miejsca
stałego pobytu dziecka przez Sąd RP,  jawnie gwałci nie tylko
wymienioną wyżej Konstytucję  ale również  artykuły 6 i 3 Konwencji o
Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W związku z powyższym, jako osoba pozbawiona pomocy prawnej ze strony
państwa polskiego, zwracam się do Państwa
udzielenie mi możliwych do wykorzystania wskazówek.
Jednocześnie z uwagi na fakt, iż tego rodzaju sprawy  dotyczą nie
tylko mnie  ale setek
( jeśli nie tysięcy)  matek i dzieci w Polsce -  wyrażam zgodę na
ewentualne wykorzystanie  reportażu  w środkach masowego przekazu
celem zwrócenia uwagi  opinii  publicznej  na łatwość z jaką
potencjalne matki mogą stracić swoje dzieci w przypadku gdy ojcem jest
obcokrajowiec.

"Link" do reportażu:



Z wyrazami szacunku:
Zrozpaczona matka XXXXXXXXXXX